Księgozbiór biblioteki obejmuje literaturę naukową z dziedziny pracy socjalnej, pomocy społecznej, socjologii, pedagogiki, psychologii, ekonomii, prawa oraz literaturę popularno - naukową, encyklopedie, słowniki i podręczniki. W ciągu ostatniego roku biblioteka wzbogaciła księgozbiór o kolejne interesujące pozycje z zakresu pracy socjalnej, pomocy społecznej, pedagogiki, psychologii oraz socjologii, filozofii i etyki. Czynna jest również czytelnia, z dostępem do Internetu - od wtorku do soboty - w godzinach pracy biblioteki.



czwartek, 21 maja 2020


Wywiad z dr Ewą Woydyłło 
oraz fragment książki ,,Buty szczęścia'' 




,,Dlaczego czasem, już przy pierwszym spotkaniu, ktoś nas pociąga, a ktoś inny odpycha? Czemu po raz pierwszy w czyimś mieszkaniu czujemy się dziwnie nieswojo lub od razu jak u siebie w domu? Dlaczego w jakiejś sytuacji bez powodu udziela nam się napięcie lub wręcz przeciwnie, spokój i odprężenie? Niektórzy ludzie wyraźniej, w tajemniczy sposób odbierają nieuchwytne sygnały w nowych i nieznanych okolicznościach. Potrafią je trafnie ocenić, nie mając żadnych konkretnych podstaw. „Intuicja”, powiadamy. Obdarzone nią osoby wyczuwają, a może – kierowane jakimś szóstym zmysłem – odgadują coś, co przed innymi pozostaje ukryte. Niemiecki neurolog Rüdiger Ilg zajął się badaniem zjawiska intuicji. Stwierdził iż w zasadzie nie kryje się w nim nic tajemniczego oraz że wiedzę intuicyjną można wytłumaczyć neurologicznie. Mianowicie, niektórzy ludzie potrafią bezbłędnie wyciągać trafne wnioski, niemal bez zastanowienia, po prostu dzięki większej aktywności prawej półkuli mózgu. Lewa półkula odpowiada za linearne operacje umysłowe, oparte na logicznym i analitycznym zestawianiu informacji, zmierzającym do poznania rzeczy krok po kroku. Prawa półkula natomiast ogarnia zjawiska całościowo, w planie ogólnym, wyławiając poza świadomym i logicznym rozumowaniem schematyczne wzory i skojarzenia. Rozpoznawanie tych schematów sprawia, iż proces wnioskowania, podejmowania decyzji lub wydawania opinii przebiega błyskawicznie i zostaje w ułamku sekundy zakończony. Ludzki mózg nie rejestruje żadnych konkretnych informacji lub danych, tylko na podstawie całościowego wrażenia wydobywa od razu to, co w konkretnej sytuacji lub zdarzeniu jest najistotniejsze. Ilg nazywa to Bauchentscheidung, czyli dosłownie (choć po polsku niezbyt zgrabnie) „decyzją z brzucha”, w odróżnieniu od Kopfentscheidung, czyli „decyzji z głowy”, opartej na logicznym wnioskowaniu. Ten ostatni rodzaj operacji umysłowych cechuje osoby, u których aktywniejsza jest lewa półkula mózgu. Nawiasem mówiąc, do grupy tej należy większość mężczyzn, większość kobiet natomiast ma przeważnie aktywniejszą prawą, a więc można powiedzieć, tę intuicyjną, półkulę mózgu. Za pomocą tomografu komputerowego uczony sprawdził, które obszary mózgu uaktywniają się podczas testu polegającego na szybkim kojarzeniu, co wspólnego mają ze sobą trzy pozornie odległe pojęcia. Przykładowy test zawierał wyrazy: zielony, wysoki, koza. Uzyskano trzy rodzaje odpowiedzi: Trzy podane słowa są ze sobą logicznie powiązane („Kozy pasą się na hali wysoko w górach”). Wyrazy te są ze sobą logicznie powiązane, ale nie wiem jak. Tych trzech wyrazów nie łączy nic wspólnego. Ilg zaobserwował, że u osób, które odpowiedziały tak, jak w punkcie 1, uaktywniły się liczne pola w lewej półkuli mózgu; osoby te odbierają informacje „głową” i stamtąd wypływają ich świadome, logicznie przeanalizowane odpowiedzi. Im zresztą udzielenie odpowiedzi zajęło średnio dwukrotnie więcej czasu niż innym. Zupełnie inaczej wyglądał odczyt tomograficzny aktywności mózgu u osób, które odpowiedziały „brzuchem”, jak podaje to punkt 2. U nich błyskawicznie zabarwiły się jaskrawo pola w prawej półkuli. Pozwala to przypuszczać, że w ich wypadku ważniejszy – i wystarczający do szybkiego rozpoznania związków między pojęciami – jest syntetyczny i uogólniony rodzaj odbioru informacji. Trzecią kategorię stanowią osoby pozbawione intuicji, zarazem raczej nie myślące logicznie. Hm, zdarzają się i tacy, ale pomińmy to milczeniem. W potocznym odbiorze intuicja graniczy z wróżbiarstwem, i słusznie. Czymże innym jest bowiem przepowiadanie zdarzeń lub odgadywanie czyichś aktualnych lub minionych losów? Co z tego, że jakiś uczony neurolog rozumie funkcjonowanie mózgu Cyganki, która jednym rzutem czarnookiego spojrzenia jest w stanie bezbłędnie ogarnąć nasze sercowe lub majątkowe turbulencje. Dla nas to, że wróżka wie o nas coś, czego nie wiemy o sobie nawet my sami, i tak pozostanie magią. Intuicja to dar, swoisty talent, wrodzona umiejętność szybkiej oceny ludzi i sytuacji. Jest w pewnym sensie bezcenną busolą, angażującą jedynie chwilową uwagę, a nie długotrwałą rozumową aparaturę, konieczną do rozpoznawania i badania szczegółów, a następnie wyciągania drobiazgowych wniosków. To pamiętamy z lekcji arytmetyki: im więcej danych, tym bardziej skomplikowane stają się równania, a przy mnogości działań łatwiej się pomylić. Ludzie obdarzeni intuicją na ogół się nie mylą, zapewne właśnie dlatego, że zanim w ogóle ktoś inny ułożyłby zadanie do rozwiązania, oni już będą znali odpowiedź. I tak jak druga grupa badanych przez doktora Ilga mogą najwyżej powiedzieć: „Wiemy, chociaż nie wiemy, skąd wiemy”. Osoby obdarzone intuicją rzadko doznają wielkich rozczarowań, zwłaszcza w życiu osobistym. To zrozumiałe, bo właśnie w kontaktach z ludźmi, szczególnie nowo poznanymi, niezbyt przydatne są logiczne rozumowanie i wiedza oparta na analizie szczegółów, których przecież zazwyczaj z początku nie znamy. Nie głowa, tylko „brzuch” ma raczej nam powiedzieć, czy warto zawrzeć nową znajomość. Czy wyniknie z niej coś dobrego, czy przeciwnie, doznamy rozczarowania i przykrości? Intuicji wystarczy chwila, by to wiedzieć. Rozum musiałby uzbierać wiele informacji, co oczywiście długo by trwało, a przy okazji znajomość weszłaby w fazę zaawansowaną. A wtedy, jeżeli ocena wypadłaby na niekorzyść delikwenta, mogłoby już być dość trudno z owej znajomości się wycofać. Tak właśnie bywa z nieudanymi relacjami, które zaszły zbyt daleko, zanim okazało się, że nie rokują nic dobrego. Odrobinę intuicji ma każdy, bo u każdego prawa półkula mózgu jednak choć trochę pracuje. Profesor Ilg twierdzi, że warto ją ćwiczyć i pobudzać do aktywności. Zachęca do uważniejszego wsłuchiwania się w to, co w nowych sytuacjach i w kontaktach z nowymi ludźmi mówi nam nasz „brzuch”. Przecież kiedyś, na długo przez rozwojem wiedzy o logicznym wnioskowaniu, tylko w ten sposób praludzie podejmowali wszelkie decyzje. Zawierzenie swej intuicji pociąga za sobą ryzyko pomyłki niewiele większe niż to, które towarzyszy drobiazgowemu roztrząsaniu choćby i największej liczby szczegółowych informacji. Bo w końcu i tak najwięcej zależy od szczęścia".
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Praca socjalna: między upośledzeniem a obywatelskością”,„Praktyczna nauka pracy socjalnej”,„Diagnoza w resocjalizacji” ,Red. S. Czyż: „Praca socjalna wobec współczesnych problemów społecznych”,Red. Czarnecka :„Rodzina w lokalnym systemie pomocy społecznej”,Anna Zasada – Chorab: „Kształtowanie się zawodu pracownika socjalnego w Polsce”,T. Kamiński: „Etyka pracownika socjalnego”,B. Krajewska: „Podstawy prawne pracy socjalnej...”,Red. B. Kromolicka: „Praca socjalna w organizacjach pozarządowych”,A.Olubiński „Aspekty humanistyczne i pedagogiczne...”,Red. B. Kromolicki : „Wolontariat w obszarze wyzwań...”,J. Szczepkowski: „Terapia młodzieży z problemem narkotykowym...”,Z. Węgierski: „Opieka nad dzieckiem osieroconym...”,T. Kazmierczak :„Praca socjalna : między upośledzeniem społecznym...”,Red. E. Les: „Pomoc społeczna : Od klientyzmu do partycypacji”,Red. Kowalczyk – Jamnicka: „Zjawiska patologiczne wśród młodzieży i możliwość...”,N. Thompson :„Praktyczna nauka pracy socjalnej”,J. Barbier: „Działanie w kształceniu i pracy socjalnej”,Z. Gaś: „Młodzieżowe programy wsparcia rówieśniczego”,D.Chlebio – Abed: „Pierwotna profilaktyka uzależnienia od alkoholu...”,Red. B. Śliwerski: „Pedagogika : Podstawy nauk o wychowaniu”,Red. B. Śliwerski: „Pedagogika : Pedagogika wobec edukacji...”,Red. B. Śliwerski: „Pedagogika : Subdyscypliny wiedzy pedagogicznej”,H. Domański: „Ubóstwo w społeczeństwach postkomunistycznych”,D. Kubacka – Jasiecka :„Kryzys – interwencja i pomoc psychologiczna”,W. Badura – Madej :„Przemoc w rodzinie...”,K. Białobrzeska :„Wykluczenie i marginalizacja społeczna...”,U. Bartnikowska: „Żyjąc z niepełnosprawnością...”,K. Białobrzeska: „ Człowiek w obliczu wykluczenia i marginalizacji...”,D. Trawkowska: „ Portret współczesnego pracownika socjalnego”.



Nowości w bibliotece :
„Prawne i socjokulturowe uwarunkowania profilaktyki” - Kozaczuk Franciszek ( Red.),„Kobieta w więzieniu : polski system penitencjarny” - Dybalska Irena ( Red.),„Wprowadzenie do polityki społecznej : praca zbiorwa” - Gabryszak Renata ( Red.),„Skazani na rynku pracy” - Sosnowski Maciej,„O seksualności osób niepełnosprawnych” - Ostrowska Antonina (Red.),„Narkomania : zjawisko, zagrożenia” - Jędrzejko Mariusz ( Red.),„Psychologiczna interwencja w sytuacjach kryzysowych” - Lipczyński Andrzej,„Podstawy socjologii” - Januszek Henryk,„Konflikt społeczny i negocjacje” - Słaboń Andrzej,„Menele : subkultura o tożsamości dewiacyjnej” - Słowiak Natalia,„Narkotyki : organizacja przestępczości ...” - Raczkowski Konrad ( Red.),„Reintegracja społeczna i zawodowa podopiecznych ...” - Żukiewicz Arkadiusz,„Profesjonalna praca socjalna : warunki skuteczności...” - Trafiałek Elżbieta (Red.),„Praca socjalna, profilaktyka społeczna...”- Rejzner – Pierzchał Andrzej ( Red.),„Przeciw wykluczeniu społecznemu osób niepełnosprawnych...”- Frąckiewicz Lucyna,„Resocjalizacyjne programy penitencjarne...”- Marczak Monika ( Red.),„Outsiderzy : studia z socjologii dewiacji ’’ - Becker Howard Saul ,„Formy pomocy dziecku i rodzinie w środowisku...”- Matyjas Bożena ( Red.),„Socjologia problemów społecznych” – Frysztacki Krzysztof,„Miłosierdzie i praktyka : Społeczne dzieje pomocy ...”- Radwan - Pragłowski Janusz,„Diagnoza społeczna 2009 : warunki i jakość życia Polaków” - Czapiński J.(Red.).
o niedziela, marzec 07, 2010 0 komentarze